O tym, że malec może cierpieć na niedokrwistość może świadczyć bladość i suchość skóry, apatia, podatność na choroby, brak apetytu, zahamowanie wzrostu, bezsenność, bóle głowy, biegunka oraz ogólne osłabienie organizmu. Jeśli zaobserwujesz te objawy, koniecznie wybierz się z dzieckiem do pediatry, który zleci wykonanie morfologii. Jeśli badanie krwi potwierdzi anemię, jednym z elementów leczenia będzie podawanie małemu pacjentowi preparatu zawierającego ten pierwiastek. Trwa to zwykle przez 6-8 tygodni. Specyfik może mieć formę tabletek lub kropli. Jeśli niedokrwistość dotyczy niemowlaka, a karmisz go piersią, koniecznie zacznij przyjmować preparaty z żelazem i zmodyfikuj dotychczasowy jadłospis.
Żelazo należy dostarczać także w naturalnej postaci, czyli z czerwonym mięsem i drobiem, rybami, jajkami, gorzką czekoladą, roślinami strączkowymi, suszonymi owocami, orzechami, burakami, brokułami, papryką czy razowym pieczywem. Ograniczeniu powinno ulec spożywanie słodyczy, białej mąki i produktów o wysokiej zawartości wapnia, gdyż obniża on stopnień wchłaniania żelaza. Aby ułatwić przyswajanie tego pierwiastka, należy podawać dziecku warzywa i owoce bogate w witaminę C, czyli cytrusy, owoce leśne, kiszoną kapustę, pomidory, kalafior czy kiwi.
Jeśli wzbogacenie menu małego anemika o żelazo nie przyniesie pożądanych rezultatów, konieczne będą inne badania mające przynieść odpowiedź, co jest odpowiedzialne za niski poziom czerwonych krwinek. Może bowiem okazać się, że Twoje dziecko jest alergikiem lub cierpi na inną chorobę, która uniemożliwia przyswajanie żelaza. Mogą to być np. schorzenia nerek, wątroby, jelit lub celiakia, czyli nietolerancja glutenu czy też choroby pasożytnicze, np. tasiemiec.