Dziecko zamęcza Was o zwierzątko, ale niestety nie macie odpowiednich warunków do trzymania psa czy kota albo czasu na zajmowanie się pupilem? Doskonałym zamiennikiem może okazać się interaktywne zwierzątko, które zapewni malcowi nie tylko dobrą zabawę, ale pomoże kształtować u niego odpowiedzialność czy empatię. Jednak czy faktycznie warto kupować je pociesze?
Cechą charakterystyczną zwierzątek interaktywnych, oprócz tego, że do złudzenia przypominają ich żywe odpowiedniki, jest nastawienie na interakcję, czyli wzajemne oddziaływanie między zabawką a dzieckiem. Dzieje się to poprzez wydawanie określonego dźwięku lub wykonywanie odpowiedniego ruchu za co odpowiedzialne są zespoły scalone i sensory.
Za zakupem zwierzątka interaktywnego przemawia to, że może być ono świetnym przygotowaniem dziecka do opieki nad prawdziwym psem, kotem czy chomikiem. Elektroniczny pluszak będzie wymagał od Twojej pociechy m.in. karmienia, mycia, sprzątania po nim, wyprowadzania na spacer, bawienia się z nim i wielu innych obowiązków przez co nauczy je odpowiedzialności, samodzielności, systematyczności oraz cierpliwości.
Interaktywna zabawka pobudzi także kreatywność malca i zainteresowanie otaczającym go światem (przygotuj się na setki pytań). Dziecko poprzez przytulanie futrzaka, dzielenie się z nim codziennymi troskami oraz radościami, a także przez samo posiadanie „przyjaciela” rozwinie się też pod względem emocjonalnym i łatwiej będzie mu poradzić sobie z nieśmiałością. To również fajny zamiennik dla pociechy mającej alergię na sierść.
Z drugiej strony, malec może przyzwyczaić się do tego, że zabawka reaguje w określony sposób na jego zachowanie. Jeśli podobnie będzie poczynać sobie z żywym zwierzęciem może to się źle skończyć. Nigdy nie wiadomo, jak pupil odpowie na nadmiar pieszczoch czy zaczepki. Interaktywna zabawka nie może również stać się jedynym towarzyszem dziecka, gdyż wówczas może mieć ono problemy z nawiązywaniem rzeczywistych kontaktów. Nie nauczy też dziecka prawdziwej czułości, szanowania życia czy tolerancji. Dodatkowo, malec w dowolnym momencie może po prostu rzucić je w kąt i zapomnieć o zwierzątku.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy warto kupować dziecku zwierzątko interaktywne. Jednak jeśli już się na nie zdecydujemy to, aby faktycznie spełniło swoje funkcję, czyli bawiło i uczyło, warto postawić na zabawkę zgodną z pragnieniami malca, gdyż wtedy istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że elektroniczny pupil szybko się nie znudzi.