Data modyfikacji:

Pióro dla pierwszoklasisty czy ołówek? Czym powinien pisać pierwszoklasista?

Nauka pisania to wielkie wyzwanie dla młodego człowieka rozpoczynającego szkołę. Jak sprawić, by poznawanie liter stało się przygodą? Czym powinien pisać świeżo upieczony uczeń? Czy pióro dla pierwszoklasisty to dobry pomysł? Sprawdzamy!
pioro czy olowek od czego powinien zaczac pierwszoklasista

Pierwsza klasa to rewolucja nie tylko w życiu całej rodziny, ale przede wszystkim w świecie dziecka, które zaczyna szkołę. Na naukę pisania poświęca się w pierwszej klasie bardzo dużo czasu, bo to kluczowa umiejętność szkolna, którą rozwija się właśnie na samym początku edukacji. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiednich przyborów do nauki pisania. Jakie pióro dla pierwszoklasisty wybrać? Czym powinien pisać pierwszoklasista? Które przybory będą wspierać naukę, a z których lepiej zrezygnować? Długopis, pióro czy może ołówek? Odpowiadamy.

Ołówek – najlepszy dla pierwszoklasisty

Dlaczego dzieci powinny pisać ołówkiem? Z wielu powodów. Ręka 7-letniego dziecka jest jeszcze mała, a palce krótkie, zaś możliwości motoryczne w zakresie chwytania nie są jeszcze zbyt wprawne. Dlatego do stawiania pierwszych liter w zeszycie w trzy linie nauczycielki nauczania początkowego najczęściej proszą o zakup ołówka. Powinien być odpowiednio gruby – by łatwiej było trzymać go w ręku, a także wystarczająco miękki – by dziecko nie musiało używać siły przy naciskaniu ołówkiem na podłoże, co zazwyczaj skutkuje złamaniem grafitu. Ołówek łatwo także można wytrzeć dobrą gumka do ścierania – błędy i poprawki w pierwszej klasie są jak najbardziej na miejscu. Żeby nauka pisania szła gładko, dobrze jest wybrać ołówek, który będzie miał specjalne wgłębienia na kciuk i palec wskazujący, które ułatwi prawidłowe trzymanie. Nauczycielki zadbają o to, by każdemu dziecku indywidualnie pokazać, jak poprawnie trzymać ołówek.

Rozsądnym wyborem będą też ołówki trójkątne, które wspierają odpowiednie ułożenie dłoni i palców dziecka. Powinny być też szersze niż tradycyjne ołówki. Dobrej jakości przybory szkolne – w tym ołówki trójkątne do nauki pisania – ma polska marka Colorino. Sprawdzone ołówki z wygodnymi wycięciami do trzymania znajdziesz też w ofercie marki Stabilo lub Zenith. Na uwagę zasługują też ołówki Faber Castel, które mają wypukłe kroki na drewnianej oprawie, które sprawiają, że ręka nie ślizga się, dlatego ułatwiają trzymanie.

Wybierając ołówek dla dziecka w pierwszej klasie, zwróć też uwagę, by był jak najbardziej miękki – o oznaczeniu B, przy czym im wyższa cyfra przy literce, tym ołówek będzie bardziej miękki. Takich ołówków najczęściej używa się do rysunku artystycznego, ale również łatwiej się nimi pisze, bo łatwiej zostawiają wyraźny ślad na papierze i nie trzeba używać siły przy pisaniu. Warto też wiedzieć, że naukę pisania będą wspierały zeszyty w trzy linie różniące się kolorem – ułatwi to zapamiętywanie, w których liniach powinny znajdować się poszczególne litery i jaką powinny mieć wielkość.

Jakie pióro dla pierwszoklasisty? A może długopis?

Gdy dziecko pozna już wszystkie litery alfabetu, może spróbować pisać piórem lub długopisem. Najlepszy będzie model o grubej obudowie, ale cienko piszący. Podobnie jak z ołówkiem – grubszy długopis łatwiej będzie utrzymać w małej dłoni pierwszoklasisty. W drugiej i trzeciej klasie niektórzy nauczyciele zachęcają także do używania długopisów ścieralnych – ta funkcja sprzyja uczeniu się uważności i samodzielności w poprawianiu błędów.

Inni zaś wybierają klasyczne pióro wieczne na naboje z tuszem. Jeśli się na takie zdecydujesz, trzeba będzie zaopatrzyć się także w wymazywacz, który zneutralizuje kleksy, plamy i pomyłki – jest to swego rodzaju korektor tuszu, zaś miejsce wymazane można pokryć tylko specjalnym długopisem – zazwyczaj drugi koniec wymazywacza wyposażony jest właśnie w końcówkę do pisania w miejscu skorygowanym. Na rynku dostępne są także specjalne gumki do ścierania tuszu – mają one możliwość ścierania także ołówka.

Wybierając pióro dla pierwszoklasisty, zwróć uwagę na jakość – nie powinno to być najtańsze, proste pióro, ponieważ ryzyko rozlania się tuszu (i poplamienia piórnika czy nawet plecaka) istnieje zawsze, natomiast w przypadku piór kiepskiej jakości ryzyko to jest większe.

Autor: Agnieszka Jastrzębska