Sernik na zimno z galaretką i truskawkami jest odrobinę bardziej czasochłonny od tradycyjnego sernika. Tam wystarczy tylko wszystko zmieszać, przełożyć do formy i wstawić do pieca. Tu trzeba prace wykonywać etapami - najpierw czekając aż stężeje masa serowa, a później galaretka. Ale to jedyna niedogodność. Poza tym sernik jest banalny w przygotowaniu. Nie ma prawa się nie udać!
ZOBACZ KONIECZNIE: Pavlova. Przepis na idealny tort bezowy z mascarpone
Ja do sernika na zimno z truskawkami, zamiast namoczonej żelatyny, dodaję po prostu dwa opakowania rozpuszczonych galaretek, które wzbogacają smak masy serowej. Muszą być w jasnym kolorze (brzoskwiniowe, agrestowe, cytrynowe). Na wierzch idzie tradycyjnie galaretka truskawkowa. Zobaczcie przepis!
Zaczynamy od galaretek - rozpuszczamy je w 1/2 litra gorącej wody (truskawkowe osobno i brzoskwiniowe osobno) i czekamy aż zaczną tężeć. Aby przyspieszyć ten moment, wystudzone można włożyć do lodówki.
CZYTAJ TEŻ: 5 pomysłów na szybkie desery z truskawkami
W rondelku topimy masło, lekko studzimy, dodajemy do niego cukier puder lub ksylitol i masę serową, dokładnie mieszamy, dolewając tężejącą galaretkę brzoskwiniową (nie może być gorąca!). Dno tortownicy wykładamy biszkoptami, wylewamy na nie masę serową, wkładamy do lodówki. Gdy masa będzie sztywna, wykładamy na nią pokrojone truskawki i zalewamy tężejącą galaretką truskawkową. Chłodzimy aż do całkowitego stężenia galaretki. Gotowe!
Kiedy jest najlepszy moment, do wyłożenia galaretki? Gdy jest już związana i zaczyna tworzyć grudki. Jeżeli zbyt późno to zrobiliście i grudki są bardzo widoczne na wierzchu ciasta, możecie uratować sytuację, gładząc powierzchnię gorącą łyżką.