Ta kartkówka z historii się Wam spodoba! (RECENZJA GRY TIMELINE POLSKA)

Mimo kujonowatej natury, z historią nigdy nie było mi po drodze. W liceum wiązało się to z trójami i czwórami, w dorosłym życiu jest dużo gorzej - jako narzeczona historyka jestem notorycznie szykanowana i rozliczana ze swojej (nie) wiedzy ;-) Szkoda, że kiedyś nie było tak fantastycznych gier jak Timeline Polska - może miałabym dziś mniejsze tyły i większe poważanie w domu...

Jeżeli szukacie prezentu dla rezolutnego i ciekawego wiedzy szkolniaka (producent sugeruje wiek 8+, ale jak dla mnie, to za wcześnie o jakieś dwa lata), śmiało mogę Wam polecić najnowszą grę firmy Rebel - Timeline Polska. Jest szybka (partia zajmuje ok. 15 minut) i banalnie prosta, choć wcale nie tak prosto w nią wygrać.

Gra zawiera 110 kart przedstawiających ważne wydarzenia z historii Polski. Oprócz "pewniaków", których daty pewnie większość podałaby nawet obudzona o trzeciej nad ranem (np. chrzest Polski, odzyskanie niepodległości czy Konstytucja 3 maja), jest też wiele ciekawostek. Wiedzieliście na przykład, że spinacz biurowy i kamizelkę kuloodporną wymyślili Polacy? Ja nie miałam pojęcia!

Każda karta jest dwustronna. Awers to rysunek i opis wydarzenia, rewers - dodatkowo jego data oraz dodatkowa informacja, na przykład o autorze. W zależności od liczby graczy, każdy dostaje od 4 do 6 kart (im więcej, tym wyższy stopień rozgrywki) awersem do góry, czyli z zakrytymi datami i rozkłada je przed sobą. Najmłodszy uczestnik rozpoczyna, odkrywając jedną ze swoich kart i kładąc ją na środku stołu. To początek osi czasu, względem której będzie się toczyć rozgrywka. Kolejny uczestnik musi zdecydować, czy wybrane wydarzenie z jego karty było wcześniej (kładzie ją na lewo), czy później (kładzie ją na prawo) od wydarzenia z karty już leżącej na stole. W przypadku pomyłki, karta ląduje w pudelku, a gracz dopiera nową z talii. Jeżeli wytypował dobrze - odwraca kartę datą do góry i zostawia ją na stole. Kolejny uczestnik ma już bardziej skomplikowane zadanie, bo swoją kartę musi wpasować między dwie już leżące. Wygrywa ten, kto pierwszy prawidłowo ułoży wszystkie swoje karty na osi czasu.

Wiedza wiedzą - na pewno bardzo ułatwi grę, ale przy odrobinie szczęścia i włączonym myśleniu można zagiąć nawet dyplomowanych historyków - zaręczam! Gra jest przepięknie wykonana, a zgrabne, niewielkich rozmiarów metalowe pudełko ze wszystkim, co mamy najlepsze, czyli  piękną dziewczyną, bocianem, wzorem łowickim i szablą ;-) wywołuje efekt WOW. Atutem gry są też fajne ilustracje. Na minus - niewielkie rozmiary kart; niektórzy do rozgrywki nie mają co siadać bez okulara na nosie.

Timeline Polska można łączyć z innymi grami z serii.

Timeline Polska, wydawnictwo Rebel (dziękujemy za egzemplarz recenzyjny!); od 39,99 zł;

Innych gier od Rebela - także dla maluchów - szukajcie TUTAJ. Polecam, bo jest w czym wybierać!