Odpieluchowanie dziecka to jedno z największych rodzicielskich wyzwań. Jeśli właśnie przed nim stoisz, to mamy dla ciebie kilka bardzo ważnych informacji i wskazówek. Sprawdź, od kiedy sadzać dziecko na nocnik i co robić, gdy mimo twoich starań maluszek nie do końca pojmuje, w czym rzecz.
Zdecydowana większość dzieci nabywa gotowość do korzystania z nocnika między 18. a 24. miesiącem życia. Zdarza się jednak również, że następuje to wcześniej albo... o wiele później.
Jeśli twoja pociecha ma już więcej niż dwa latka i wciąż załatwia swoje potrzeby fizjologiczne do pieluszki, prawdopodobnie cię to martwi – tym bardziej, jeśli od mamy, teściowej czy cioci słyszysz historie o tym, jak to kiedyś dzieci nabywały tę umiejętność jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia.
Pamiętaj jednak, że po pierwsze – te opowieści często są przekoloryzowane, po drugie – współczesne dzieci mają jednorazowe pieluszki i większy komfort, więc naturalne jest przedłużenie czasu spędzanego w pampersach. Nie oznacza to niczego złego – złe jest natomiast porównywanie dzieci albo zmuszanie dwulatka, żeby długo siedział na nocniku.
Podsumowując powyższe – jeśli chcesz dowiedzieć się, kiedy sadzać dziecko na nocnik, musisz je dokładnie obserwować. O gotowości pożegnania pieluszek świadczą następujące sygnały:
Oczywiście to,kiedy sadzać dziecko na nocnik, nie musi być uzależnione od wszystkich wymienionych czynników. Jeśli jednak zauważasz większość z nich – działaj.
Zastanawiasz się, kiedy sadzać dziecko na nocnik, to jest o której porze dnia? Możesz to robić rano, od razu po przebudzeniu – zwłaszcza jeśli w godzinach porannych pieluszka dziecka zazwyczaj jest sucha. Kolejne pory uzależnione są od nawyków i zachowania dziecka. Zwracaj uwagę na to, ile pije, jaki jest prawdopodobny odstęp między jednym siusianiem a drugim, wypatruj charakterystycznych zachowań, które pojawiają się, zanim dziecko zrobi kupkę.
Pamiętaj jednak, żeby nie koncentrować się tylko i wyłącznie na odpieluchowaniu. Fiksacja na temat nocnika, sadzanie dziecka po kilkanaście razy na dzień, ciągłe pytanie: „Chcesz siusiu?”, „A teraz?” tylko sprawią, że maluch zniechęci się do całego tego procesu. Podejdź do sprawy zadaniowo, ale nie koncentruj się wyłącznie na niej.
Oczywiście w tym momencie pojawia się pytanie – co, jeżeli dziecko nie rozumie, czego się od niego wymaga? Odpowiedź brzmi: nic. Nie denerwuj się, nie krzycz, nie okazuj irytacji. Twoje dziecko nie jest jeszcze gotowe, więc po prostu wróć do tematu za dwa lub cztery tygodnie.
Pamiętaj, że w niektórych okolicznościach odpieluchowywanie dziecka nie jest najlepszym pomysłem. Przełóż ten proces na później, jeśli dziecko doświadcza trudnych momentów w życiu, czyli jeśli się przeprowadzacie, jeśli maluchowi urodziło się rodzeństwo albo właśnie rozpoczęło uczęszczanie do żłobka.
Autor: R. Wojtaś