Świąteczna uczta może skończyć się bardzo dobrymi wspomnieniami lub bardzo bolesnymi dolegliwościami żołądkowymi. Znacie powiedzenie "jeść oczami"? Niestety podczas wigilijnej kolacji często na samych oczach się nie kończy. Na talerzach lądują kolejne porcje pierogów i ciast. O zapomnienie bardzo łatwo. Ofiarami świątecznego przejedzenia mogą paść wasze pociechy, a także wy!
Przejedzenie to nie najedzenie. Najedzony człowiek odczuwa satysfakcję z uczucia sytości. Przejedzenie tymczasem to stan, w którym organizm nie może poradzić sobie z nadmiarem spożytego pokarmu. Przeciążony układ pokarmowy daje się nam boleśnie we znaki. Co gorsza bardzo łatwo przeoczyć moment, w którym przekraczamy granicę między na- a prze-, a wszystko przez tempo jedzenia. Nasz mózg potrzebuje chwili, żeby zarejestrować fakt, że właśnie się posililiśmy.
Najlepszym sposobem na radzenie sobie z przejedzeniem jest oczywiście umiar i samokontrola. Jako rodzic powinnaś też zadbać o to w przypadku małego biesiadnika. Niektóre dzieci nie potrafią same zapanować nad jedzeniem. Kontrolując malca, pamiętaj jednak o taktownym zachowaniu. Nie krzycz na malucha i nie żartuj z niego. Zakazy też nie pomogą. Postaw się na jego miejscu: jakbyś się czuła, gdy ktoś przy wszystkich gościach powiedział, że jesz za dużo. Możesz, np. sama nakładać porcje na talerz malucha.
Co ważniejsze, nie ulegaj presji towarzystwa. Na pewno znajdzie się osoba z gatunku "No daj spokój! Jest wigilia! Dziecku odmówisz?". Nie pozwól jej jednak wejść sobie na głowę.
Kilka wskazówek, jak uniknąć przejedzenia, znajdziesz TUTAJ.
Co zrobić, gdy jednak nie zapanujemy nad łakomstwem swoim lub dziecka? Jak poradzić sobie z nieprzyjemnymi objawami?
Naturalnym remedium na objawy przejedzenia są ziołowe herbatki. Pomagają uregulować burzę panującą w układzie pokarmowym.
Równie dobrym środkiem na problemy trawienne są napary z zielonej i czerwonej herbaty. Łagodzą uczucie pełności. Czerwona herbata dodatkowo polecana jest przy posiłkach serwowanych w towarzystwie alkoholu.
Obok ziołowych naparów równie dobrym sposobem są ziołowe przyprawy. Zawarte w nich substancje usprawniają pracę układu trawiennego.
Z kminku i majeranku możesz przygotować także napary. Zalej zioła wrzątkiem i odstaw je na 15 minut pod przykryciem. Następnie wypij gotowy napój.
Nie każdy go lubi, ale to naprawdę świetny napój na tego typu okazje. Wywar z suszonych owoców wspiera pracę układu pokarmowego, łagodzi większość objawów przejedzenia, a poza tym zawiera mnóstwo dobrych składników odżywczych. Może pora, żeby się do niego przekonać?
O skuteczności octu jabłkowego jest ostatnimi czasy bardzo głośno. Działa na włosy, na skórę, gospodarkę mikroelementów, a także na trawienie. Przygotuj roztwór ze szklanki ciepłej wody i łyżki stołowej octu. Podaj go maluchowi - nie będzie zachwycony, ale odczuje ulgę. Ewentualnie możesz pomóc dziecku z octową miksturą, dodając do niej trochę miodu.
Nic tak dobrze nie działa na żołądek i jelita, jak kleik z siemienia lnianego. Polecany jest nawet osobom cierpiącym na wrzody żołądka! Zalej wrzątkiem łyżkę mielonego siemienia, zamieszaj i odstaw na kilka minut. Podaj przejedzonej osobie do wypicia.
Kieliszek mocnego alkoholu po posiłku "przepala" - tak mówi się potocznie o efektach digestifu. Wysokoprocentowe trunki w niedużych (!) ilościach poprawiają krążenie w jelitach i pobudzają pracę układu trawiennego. Wystarczy 50 g alkoholu, np. wódki z pieprzem, żołądkowej lub likieru ziołowego Jegermeister.