Jest w nas jakieś podświadome przekonanie, że nasze dziecko jest, albo powinno być, większe, szybsze, ładniejsze, mądrzejsze od innych. Rodzice często dają się ponieść czemuś w rodzaju wyścigu sprawności i dlatego tak bardzo uwielbiają porównywać! Jedni mają potrzebę opowiadania o tym, czego to ich potomek już sam nie robi, inni popadają w paranoję, że skoro ich maleństwo robi to inaczej albo w ogóle, to może coś z nim jest nie tak....i zaczynają się kompleksy albo bieganie po lekarzach.