Data modyfikacji:

Witamina D3 dla dziecka. Podawać czy nie?

Moda czy rzeczywista potrzeba? Pewnie nie tylko ja spotkałam się ostatnio z zaleceniem, by witamina D3 dla dziecka na stałe zagościła w jego diecie. Coraz częściej słyszy się również opinie, że jesienią i zimą powinni ją brać także dorośli. Jak jest naprawdę?

Pytałam czterech różnych lekarzy i każdy powiedział: „Tak, witaminę D3 powinny brać dzieci, ale także dorośli!”. Usłyszałam to od alergologa, do którego chodzę od lat, potwierdził lekarz rodzinny i podpisał się ortopeda w czasie krótkiej wizyty, gdy Młody zwichnął rękę.

Nawet gdy trafiliśmy do stomatologa i zażartowałam, czy i on będzie mnie namawiał do suplementowania tej witaminy, z poważną miną odpowiedział, pytając: „ a Pani nie podaje jej dziecku? I sama nie bierze zimą”?  Nie liczyłam na uzasadnienie tego przekonania, w końcu wizyty były w prywatnej sprawie i publicznej służbie zdrowia (10 minut na jednego pacjenta i koniec!), ale temat nie dawał mi spokoju. 

Witamina D3 dla dziecka. Dlaczego należy ją dawać

Poszperałam w internecie i dotarłam do badań, które zostały w ostatnim czasie przeprowadzone w USA i Europie. Ich wyniki są, najogólniej mówiąc, takie, że z roku na rok stężenie tej witaminy w naszych organizmach spada. A dzieje się tak głównie z powodu siedzącego trybu życia, pracy i rozrywce przy komputerze oraz…kosmetyków. 

Chodzi o to, że witamina syntetyzuje się w organizmie m.in. w czasie naświetlania słonecznego, a my coraz więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych, a gdy wychodzimy na zewnątrz, to chronimy się przed słońcem całym arsenałem kremów i balsamów. Jedna z teorii mówi, że kremy z wysokimi filtrami, które wprawdzie chronią skórę przed nowotworami, są stosowane zbyt często i niepotrzebnie używa się bardzo wysokich filtrów, lub blokerów. Inna, że kłopot leży w diecie, a polega na tym, że zbilansowane pożywienie wciąż nie jest naszą najmocniejszą stroną.

A ja nie dawałam…

Często i to nie tylko w przypadku witaminy D3 dla dzieci, spotykamy się z takim podejściem : „ja nie podawałam i nic się nie stało”. Dr Przemysław Zarzeczny ripostuje: „No tak, ktoś inny powie: ja  jechałem 220 km/h autostradą i nic nikomu się nie stało”. I wyjaśnia, że witamina D3 jest niezwykle ważna zwłaszcza w przypadku dzieci, dlatego należy ją podawać już noworodkom bez względu na to, czy są karmione piersią, czy też sztucznie. 

Doktor radzi, by utrzymać tę suplementację nawet do 18 roku życia! „ Witamina D 3 jest specyficzna, bo działa trochę jak witamina, a trochę jak hormon, odpowiadając za gospodarkę wapniowo-fosforanową”. To oznacza, że pomaga w prawidłowym tworzeniu kości, czy zębów, dlatego jej regularne przyjmowanie w pierwszych latach dziecka, gdzie ono tak intensywnie się rozwija, jest niezwykle ważne. Ponadto, witamina wspiera układ immunologiczny, podnosząc odporność m.in. na wirusy i bakterie. Jej niedobór może niekorzystnie działać na rozwój niektórych chorób, np. endokrynologicznych, czy też chorób układu pokarmowego.

Witamina D3 - słońce na talerzu

Mówi się, że warzywniak i dobry sklep są lepsze niż apteka, bo mikroelementy i składniki odżywcze najlepiej są przyswajane z pożywienia. Dlatego oprócz kropelek z odpowiednią dawką witaminy D3, warto wzbogacić dietę dziecka o te produkty, które ona zawiera. Najwięcej znajdziemy jej w rybach, zwłaszcza tłustych, np. węgorzu. Wg oficjalnych zaleceń WHO, ryby powinny być na stole co najmniej 2 razy w tygodniu, a badania w Polsce pokazują, że jemy je w najlepszym wypadku raz na dwa tygodnie. 
Pamiętajmy też, że ryba w diecie dziecka to nie tylko witamina D3, ale również kwasy omega 3 i omega 6, niezwykle istotne w całym procesie rozwoju oraz białko – kluczowy budulec tkanki mięśniowej.

Ostatnie badania pokazują, że nie tylko dzieci powinny brać regularnie witaminę D3. Jej niedobór może wpływać na rozwój osteoporozy i łamliwość kości, niekorzystnie wpływa też na układ krwionośny.

Jak może się objawiać brak witaminy D 3 u dziecka? 

  1. Pocenie się główki przy minimalnym wysiłku, np. w czasie karmienia 
  2. Późniejszy zrost ciemiączka
  3. Tzw. żabi brzuszek (słabe mięśnie brzuszka, płaski brzuszek)
  4. Widoczne guzki na czole
Jeśli zauważysz którykolwiek z tych objawów u swojego dziecka, od razu zgłoś się do lekarza.

Gdzie znajdziemy witaminę D?

  1. W rybach.
  2. W jajkach (żółtko).
  3. W mleku.
  4. W maśle.
  5. W serach.

Autorka: Katarzyna Berg