Uspokoi maluszka i pomoże przy jego usypianiu, zmniejszy ryzyko wystąpienia kolki i poprawi odporność małego organizmu. Masaż Shantala wpłynie pozytywnie nie tylko na rozwój dziecka, ale także doda rodzicom pewności siebie i usprawni ich opiekę nad pociechą.
Kolebką tej techniki masażu są Indie, a za jego sprowadzenie do Europy odpowiada francuski podróżnik i położnik Frederique Leboyer. W 1959 roku podróżując po Kalkucie spotkał kobietę o imieniu Shantala ze sparaliżowanymi nogami, która za sprawą specjalnej techniki dotyku potrafiła uspokoić i wyciszyć swoje dziecko. Ta forma komunikacji między matką a malcem stała się inspiracją do dalszych obserwacji technik starożytnego masażu, w wyniku których powstały dwie książki „Shantala. Un art traditionnel: le massage des enfants” (Shantala. Tradycyjna sztuka. Masaż dzieci) i „Loving Hands” (Kochające ręce – tradycyjna sztuka masażu dziecięcego).
Aby precyzyjnie wykonywać masaż Shantala, należy przejść krótkie szkolenie, które ma nauczyć rodzica świadomego i precyzyjnego dotyku, przynoszącego określone cele. Pomoże mu także pozbyć się stresu związanego z nieprawidłowym masowaniem czy uniknąć niebezpiecznych ruchów, takich jak zbyt mocno uniesione nogi czy za szybkie tempo masażu.
Masaż Shantala niesie obopólne korzyści. Z jednej strony pozwala uspokoić dziecko, ułożyć je do snu, poprawia funkcjonowanie jego układu krążenia, a poprzez pobudzanie układu limfatycznego oraz hormonalnego podwyższa odporność malca. Powinni się nim zainteresować rodzice, których pociecha cierpi z powodu częstych kolek - masowanie według tradycyjnej indyjskiej techniki usprawni perystaltykę jelit. To świetny sposób na zrozumienie malca i budowanie bliskiej więzi na linii dziecko-rodzic, dlatego może okazać się idealnym rozwiązaniem dla matek cierpiących na depresję poporodową. Aby masaż Shantala przyniósł faktyczne korzyści, należy go przeprowadzać systematycznie, najlepiej 3-4 razy w tygodniu.