Jeżeli krzewisz u swojego dziecka wiarę w Świętego Mikołaja to jego wizyta w wigilijny wieczór może być dla malucha magicznym ukoronowaniem Gwiazdki. Aby odwiedziny Dziadka Mroza przebiegły bez przeszkód, a kilkuletnia pociecha wspominała je z uśmiechem na twarzy, warto zaplanować całość w najdrobniejszych szczegółach.
Przygotowania zacznij już na w pierwszej połowie grudnia. Mimochodem zapytaj dziecko, czy myśli już o zbliżającym się Bożym Narodzeniu. W trakcie rozmowy o ilości potraw i ubieraniu choinki napomknij, że w tym roku w Wigilię odwiedzi Was specjalny gość – Święty Mikołaj roznoszący prezenty grzecznym dzieciom. Rozbudź wyobraźnię malucha opowiadając mu o fabryce zabawek, w której elfy pomagają Mikołajowi w produkcji upominków dla każdego dziecka na świecie. Teraz czas na kolejne ważne pytanie: czy pociecha napisała już list do Mikołaja? Jeżeli nie, to już najwyższy czas.
Usiądźcie wspólnie do pisania wiadomości dla świętego w czerwonym kubraku. Gdy Twoje dziecko jeszcze nie potrafi pisać, wówczas zanotuj listę życzeń, którą Ci podyktuje. Następnie zaklejcie kopertę i wystawcie za okno. Po pewnym czasie schowaj list i powiedz malcowi, że to na pewno elf zabrał go do Mikołaja. W ten sposób Twoje dziecko poczuje przedsmak magii, którą chcesz dla niego wykreować w wigilijny wieczór. Poza tym z listu dowiesz się, o jakich prezentach marzy Twoja pociecha. Warto więc zadbać, by dziecko napisało go w miarę wcześnie, aby nie było problemu z ich zakupem.
Kolejny etap przygotowań musisz przeprowadzić w tajemnicy przed dzieckiem. Zadecyduj, czy w rolę Mikołaja wcieli się któryś z członków rodziny, czy też masz zamiar skorzystać z usług profesjonalnej firmy. W drugim przypadku konieczne będzie zarezerwowanie wizyty ze sporym wyprzedzeniem, bowiem w na kilka dni przez Świętami może być to trudne. Warto też zapoznać się z opiniami na temat firm w sieci lub zapytać znajomych. Nie wszystkie osoby wcielające się zawodowo w Mikołaja mogą mieć dobry kontakt z dziećmi. Poza tym przy sporym obłożeniu wizyta może być bardzo krótka i dziecko zasmuci się, że Święty Mikołaj nie spędził z nim więcej czasu.
Gdy w rolę Dziadka Mroza ma wcielić się jeden z domowników, wtedy konieczny będzie zakup stroju. Im prawdziwszy, tym mniejsze ryzyko, że pociecha zdemaskuje gościa z Laponii jako tatę lub dziadka. Na pewno będzie próbowało ciągnąć za brodę, więc lepiej wybrać taką, którą należy przykleić do twarzy, niż model na gumce. Osoba wytypowana do roli Mikołaja powinna też popracować nad tonem głosu i poćwiczyć inny chód. Dzieci są niezwykle spostrzegawcze i nawet niewielki gest może zdradzić prawdziwą tożsamość Mikołaja.
W przeddzień Wigilii poproś dziecko, aby pomogło Ci w przygotowaniu pierników, którymi poczęstujecie wyjątkowego gościa. Po uroczystej kolacji wigilijnej odczekaj chwilę, zanim Mikołaj zapuka do drzwi. Niech najpierw opadną emocje wywołane wspólną wieczerzą w większym niż zwykle gronie. Po pewnym czasie zajmij uwagę dziecka, np. kolędowaniem, aby dziadek lub tato mógł wymknąć się i przebrać w strój Mikołaja oraz zabrać worek z prezentami, wcześniej ukryty w ustronnym miejscu.
Po chwili niech rozlegnie się dźwięk dzwonka lub pukania i rozpocznie magiczna wizyta. Pozwól dziecku nawiązać kontakt z Mikołajem. Może usiąść mu na kolanach. Tato lub dziadek nie powinni przy tym prosić malucha o piosenkę lub wierszyk; może się zestresować i zamiast radosnego śmiechu usłyszycie smutne łkanie. Po kilku momentach, w których pociecha oswoi się z obecnością Mikołaja, gość może przejść do rozdawania podarków. Zadbaj o to, aby w worku znalazł się upominek dla każdego domownika. Poproś dziecko, by pomogło Mikołajowi w pracy i podało każdemu prezent. Samo powinno otrzymać prezent jako ostatnie. Na koniec poczęstujcie Dziadka Mroza pierniczkami i odprowadźcie do drzwi. Cała wizyta powinna trwać nie więcej niż 20-25 minut. Ważne jest, aby członek rodziny odgrywający Mikołaja nie trzymał się sztywno „scenariusza” i dostosowywał go do zachowań malucha.
Tato lub dziadek powinni wrócić do domu po upływie kwadransa, aby dziecko nie skojarzyło wyjścia Mikołaja z nagłym powrotem domownika. Dzieci są dociekliwie, więc przyda się dobrze przemyślana opowieść o konieczności np. wyprowadzenia psa na spacer, gdy dziecko zacznie dociekać dlaczego taty zabrakło, gdy Mikołaj rozdawał prezenty.
Bardziej prawdopodobne jednak, że Twoja pociecha wcale nie przeprowadzi dziecięcego „śledztwa”, bowiem wciąż będzie oczarowana odwiedzinami specjalnego gościa i workiem pełnym prezentów. To najlepszy znak, że przygotowana przez Ciebie wizyta Świętego Mikołaja udała się w stu procentach.
*Aby dowiedzieć się o produkcie, kliknij w jego zdjęcie.