Wielu rodziców, słysząc diagnozę "celiakia" lub "alergia na gluten", przeżywa mały kociołek emocjonalny. Szok, rozgoryczenie, dezorientacja i tysiące pytań. Alergia pokarmowa potrafi narobić zamieszania, w szczególności, gdy po raz pierwszy obserwujemy gwałtowną reakcję alergiczną. Wstrząs anafilaktyczny nie tylko wygląda groźnie, ale taki właśnie jest.
Gdy nasze dziecko ma stwierdzoną alergię pokarmową, największym wyzwaniem staje się jego dieta nie tyle codzienna, ile właśnie ta odświętna. Trudno bowiem wyobrazić sobie wigilię bez mącznych potraw: pierogów, uszek, ciast. Musimy gotować tak, aby nikt nie był w tym układzie poszkodowany: ani szkrab, ani reszta nieuczulonych osób.
Gluten to specyficzny rodzaj białka występujący głównie w zbożach. Stanowi on także dodatek dań i produktów przetworzonych, niektórych przypraw i napojów. Niekiedy zasadniczo bezglutenowy produkt może ulec zanieczyszczeniu alergenem podczas procesu produkcji. Dlatego, przyrządzając dla dziecka "bezpieczne" dania, należy zawsze dobrze przeczytać etykiety poszczególnych półproduktów. Warto także wcześniej zapoznać się z listą dozwolonych zbóż i mąk bezglutenowych.
Na wigilijnym stole zagościć powinno 12 tradycyjnych potraw. Niektóre z nich są pełne pułapek dla małych alergików. Co można zatem zrobić, żeby wyeliminować gluten z ich składu?
Bakalie zalewamy wodą i odstawiamy do odmoczenia. Po kilku godzinach umieszczamy w rondelku opłukane bakalie, 150 ml wody, cukier oraz masło i podgrzewamy na średnim ogniu aż do rozpuszczenia tłuszczu. Następnie przykrywamy i gotujemy jeszcze przez 15 minut.
Tymczasem w małej miseczce mieszamy siemię lniane, pozostałą wodę oraz proszek do pieczenia. Całość pozostawiamy do zgęstnienia.
Ugotowane bakalie zdejmujemy z ognia i studzimy przez ok. 10 minut. Przekładamy masę do dużej miski i dodajemy zawartość małej miseczki. Całość łączymy i dokładnie mieszamy z przesianą mąką oraz przyprawami. Masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 150°C przez 1,5 godziny do uzyskania złotego koloru.
Po upieczeniu zostawiamy ciasto na 10 minut w wyłączonym piekarniku przy otwartych drzwiczkach. Wyciągamy balszkę i odstawiamy do wystygnięcia.