Co sprawia, że z rozstępami zmagają się nie tylko przyszłe mamy, ale też pociechy w okresie pokwitania? Odpowiadają za to zmiany zachodzące w organizmach obu tych grup. Rozstępy u nastolatków pojawiają się bowiem na skutek dynamicznego wzrostu i zwiększenia masy ciała. Organizm produkuje nowe komórki w bardzo szybkim tempie, a to wymuszają między innymi zmiany hormonalne odpowiadające za dojrzewanie. Tak intensywna produkcja komórek sprawia, że skóra nie zdąży się zaadaptować do nowych warunków i dochodzi do pękania włókien kolagenowych. Na ciele można zauważyć pionowe pasma, czyli rozstępy. Nastolatkowie, którzy dostrzegą je na skórze, mogą czuć jeszcze większy dyskomfort towarzyszący dojrzewaniu, bo zmiany, z jakimi się zmagają, nie należą do najłatwiejszych.