Data publikacji:

Luteina w ciąży. Jakie są wskazania i skutki

Aby płód rozwijał się prawidłowo, przyszła mama powinna o siebie dbać: wysypiać się, być aktywna fizycznie i jeść zdrowo. Czasem jednak i to nie wystarczy – okazuje się, że dla dobra dziecka trzeba zażywać luteinę. Co daje luteina w ciąży, kiedy lekarz może zadecydować o suplementacji i czy może ona mieć jakieś poważne skutki uboczne?

luteina w ciąży

Luteina w ciąży: na co?

Niezwykle ważne jest, aby luteina w ciąży była na odpowiednio wysokim poziomie. Dzięki niej:

  • Błona śluzowa w macicy jest bardziej pulchna

Aby zarodek mógł zagnieździć się w jamie macicy, musi ona być odpowiednio przygotowana – czyli spulchniona i lepiej ukrwiona. Do tych zmian dochodzi właśnie dzięki luteinie.

  • Utrzymuje ciąże do czasu, aż wytworzy się łożysko

Przez pierwsze trzy miesiące po zapłodnieniu luteina utrzymuje ciążę, po czym tę funkcję przejmuje łożysko.

  • Skurcze macicy są hamowane

Luteina to hormon, który hamuje skurcze macicy przez cały okres ciąży. Zapobiega ona zatem zarówno poronieniu, jak i przedwczesnemu porodowi.

Luteina w ciąży – kiedy trzeba ją zażywać?

Niestety czasem zdarza się, że poziom luteiny w ciąży nie jest wystarczająco wysoki. W pierwszych tygodniach po zapłodnieniu objawem niedoboru hormonu będą przede wszystkim silne bóle w podbrzuszu i/lub krwawienie bądź plamienie z dróg rodnych. Jeżeli lekarz po badaniu uzna, że mimo takich symptomów ciąża rozwija się prawidłowo, może zalecić przyjmowanie syntetycznego progesteronu w formie doustnej.

Jeśli poziom luteiny spadnie w bardziej zaawansowanej ciąży – czego objawem będzie pojawianie się skurczów i twardnienie brzucha, wówczas lekarz także może zadecydować o konieczności jej suplementacji. Na takim etapie ciąży podaje się ją dopochwowo albo poprzez iniekcję. Uwaga! Warto wiedzieć, że czasami luteina w ciąży podawana jest profilaktycznie. Otrzymują ją kobiety, które w przeszłości poroniły albo które urodziły dzieci/dziecko przed czasem.

Luteina w ciąży: do kiedy ją zażywać?

Przyszłe mamy często zastanawiają się, jak długo będą musiały zażywać luteinę. Należy zdecydowanie podkreślić, że decyzja o odstawieniu hormonu musi należeć do lekarza – samodzielne działanie w tej sprawie może zakończyć się poronieniem albo przedwczesnym porodem. Jednocześnie przyszła mama powinna nastawić się na konieczność zażywania hormonu aż do końca ciąży – najczęściej tak właśnie decyduje ginekolog prowadzący ciążę.

Luteina w ciąży: skutki uboczne

Jeśli martwisz się, że luteina w ciąży może zaszkodzić dziecku, to śmiało możesz porzucić takie myśli – to hormon wytwarzany również naturalnie, więc uzupełnianie jego poziomu nie ma negatywnego wpływu na płód.

Może natomiast okazać się, że ceną za utrzymanie ciąży będzie twoje gorsze samopoczucie. Część przyszłych mam, które zażywają syntetyczny progesteron, skarży się bowiem na nadmierną senność, bóle i zawroty głowy, a także problemy z koncentracją uwagi. Z kolei luteina przyjmowana dopochwowo może wywoływać świąd i pieczenie pochwy, ponadto niepożądanym skutkiem ubocznym może być pojawienie się upławów. W takich sytuacjach warto porozmawiać z lekarzem prowadzącym ciążę – w niektórych przypadkach wskazana jest zmiana formy leku.
Autor: Robert Wojtaś