W śniegu najlepsze jest to, że sam w sobie jest materiałem do zabawy. Dzięki temu nie musimy się specjalnie przygotowywać. Jedyne czego potrzebujemy, to ciepłe i solidne ubranie dla malucha oraz drobne gadżety – sanki, jabłuszko lub akcesoria do „ubrania” bałwana. Pamiętajmy, że zdrowie dziecka jest najważniejsze, więc jeśli na dworze jest bardzo zimno, maluch przemoczy rękawiczki lub zacznie marznąć – jak najszybciej wracamy do domu i rozgrzewamy się (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
To jedna z najpopularniejszych i najfajniejszych zabaw. Wspólne gromadzenie śniegu, aby ulepić z niego wielkie kule, ustawić je na sobie, a następnie dekorowanie gotowego bałwana. Możemy dodatkowo zorganizować poszukiwania kamyczków i gałązek, które posłużą nam do „ubrania” śnieżnego stworka.
Sanki możemy wykorzystać na kilka sposobów. Możemy na przykłąd pójść na spacer i ciągnąć sanki, na których posadzimy malucha. Najlepiej wybrać się do parku, gdzie następnie zorganizujemy inne zabawy. Jeśli w pobliżu mamy górkę dziecko może zjeżdżać na sankach lub jabłuszku, a my razem z nim. To doskonała zabawa dla całej rodziny.
Wspaniałą przygodą dla dzieci będzie także udział w kuligu. O tym, jak go przygotować, przeczytacie TUTAJ.
Na grafice: 1. Rękawiczki Billieblush, 149 zł
Szeroki wybór kurtek dziecięcych na zimę znajdziesz TUTAJ.
Na podwórku lub w parku można do woli bawić się, wykorzystując do tego śniegowe kule. Zanim zaczniemy rodzinną bitwę na śnieżki, wspólnie zbudujmy twierdzę. Każdy gromadzi dużą ilość śniegu, aby się za nim schować i przygotowuje śnieżną amunicję. Pamiętajmy, aby dbając o bezpieczeństwo, ustalić zasady: nie rzucamy zbyt mocno, trafiamy tylko w nogi i z określonej odległości.
Śnieżkami możemy także rzucać do celu – wiaderka lub tarczy. Wygrywa ten, kto trafi więcej razy. Możemy także zabrać z domu kilka butelek i rzucać w nie śnieżkami; kto zbije więcej, zdobywa nagrodę.
Ciekawym pomysłem jest wybranie się na spacer do parku lub lasu i próba tropienia zwierząt po ich śladach. Możemy zorganizować zabawę na odgadywanie, czyje ślady widnieją na śniegu. Warto poszukać wzorów w internecie lub specjalnych atlasach o zwierzętach. Mały tropiciel nie tylko będzie czerpał radość z rozwikływania zagadki, lecz również dokształci się z wiedzy przyrodniczej.
To może być niezwykle radosna i atrakcyjna zabawa. Budowanie igloo wymaga od nas przygotowania śniegowych bloczków, a następnie układanie ich wspólnie w formie śniegowego namiotu. Po ukończeniu budowla będzie doskonałym miejsce do zabaw.
Pamiętajmy, aby przed wyjściem z domu nałożyć na twarz dziecka tłusty krem ochronny. Szeroki wybór znajdziesz TUTAJ.