Ozdoby wielkanocne z papieru, przy odrobinie naszej pomocy, mogą stanowić rzeczywistą ozdobę domu! Nie wierzycie? Zobaczcie na te urocze girlandy z króliczków. Aby je przygotować wystarczy przygotować szablon (jeżeli nie macie zdolności plastycznych bez trudu znajdziecie go w sieci), a następnie odrysować go na kolorowym papierze, wyciąć, przewlec przez sznurek i powiesić. Dodatkową ozdobą mogą być ogonki wykonane np. z waty.
Aby wystrój w całym domu był podobny, wytnijcie więcej króliczków - część wykorzystajcie do girlandy, część - do kartek (zdjęcie poniżej); króliczki albo kurczaki można też przykleić do długich patyków i włożyć np. do wazonu. Kopalnią pomysłów na ozdoby wielkanocne DIY jest Instagram - to tam znalazłam m.in. zające zrobione z kubeczków po jogurcie (wystarczy puste opakowanie, flamaster, kolorowy papier i klej) albo z kawałka papieru zwiniętego w stożek (świetne będą też rolki po papierze toaletowym), czy zabawne buźki królicze na patyku, które idealnie nadadzą się do pamiątkowych zdjęć.
ZOBACZ KONIECZNIE: Prezenty na zajączka - 24 super pomysły
Aby je zrobić, potrzebujecie kleju, pluszowych pomponów (albo zwiniętej w kulkę waty!), kawałka białego brystolu i czarnego flamastra.
Ozdoby wielkanocne z papieru to tylko jedna z możliwości. Uroczo w roli dodatków na wielkanocnym stole wyglądają też odpowiednio przygotowane jaja. Ja uwielbiam najprostsze rozwiązania, dlatego wpadły mi w oko białe pisanki z naklejoną, kolorową aplikacją. Aby ozdoba mogła trochę postać, można wykorzystać styropianowe;
Innym uroczym pomysłem są jaja-króliki. Wystarczy odrobina filcu (albo sztywnego papieru), klej oraz pisak i sympatyczny zwierzak gotowy.
Szukając pomysłów na wielkanocne ozdoby znalazłam też fantastyczne i banalnie proste rozwiązanie - owiec albo rzeżucha posadzone w rozbitych skorupkach! Rośliny nie wymagają szczególnej troski - aby je posiać należy włożyć dno namoczonymi wodą wacikami, a następnie posypać nasionami; Koszt? Niecała złotówka! Pamiętajcie, że owies potrzebuje około 10 dni, by wzrosnąć - jeżeli więc jeszcze nie zabraliście się za sianie, lepiej wróćcie do tego pomysłu za rok, a teraz postawcie na rzeżuchę - jej wystarczy 5-6 dni.