Data modyfikacji: Wtorek, 07.08.2018

Rozmowy z dziećmi o dojrzewaniu: pierwsza miesiączka

Autor: Sylwia Stwora

Pierwsza miesiączka to nie tylko przełomowy i trudny moment w życiu dziewczyny, ale także jej rodziców - ich mała córka staje się kobietą. Jednak wciąż pojawienie się okresu i wszelkie związane z tym tematy traktowane są w kategoriach tabu. A tak być nie powinno. Rodzice powinni brać czynny udział w dojrzewaniu dziecka i pomóc mu zrozumieć zmiany, jakie zachodzą w jego organizmie. Podpowiadamy, jak rozmawiać z dzieckiem o pierwszej miesiączce.

Mama – pierwsze źródło informacji

Nie ma co udawać, że pierwsza miesiączka to wspaniała chwila w życiu dojrzewającej dziewczyny. Wprawdzie nie brakuje pękających z dumy mam, które na wieść, że ich córka stała się kobietą, dzielą się tą informacją z najbliższą rodziną, koleżankami z pracy i znajomymi, a dziewczynce kupują prezenty. Oczywiście, to miły akcent. Jednak w wielu przypadkach, dziewczynka nie jest przygotowana na to, co ma nastąpić. Wiedza wyniesiona z lekcji biologii czy wychowania do życia w rodzinie, materiały znalezione w internecie czy relacje zasłyszane od koleżanek - owszem to wszystko pomoże dziewczynce zdobyć obraz tego, co ją czeka. Jednak to właśnie rozmowy z mamą, jej doświadczenie i wsparcie będą dla młodej kobiety najcenniejszą lekcją.

Na grafice: 1. Tylko dla dziewczyn. Sekresty dojrzewania, 8,99 zł

Im wcześniej, tym lepiej

Ważne jest, aby nie czekać z rozmowami o menstruacji na ostatnią chwilę. Dziewczynki zwykle dostają okres w wieku 11-13 lat, ale nie brakuje przypadków, gdy miesiączki zaczynają się u 8-9-latki. Krwawienie zwykle wiąże się z bólem, pogorszeniem nastroju, a też i stresem wynikającym z tego, czy w odpowiedni sposób została założona podpaska. Pojawiają się też pytania odnośnie tego, czy w tak młodym wieku można używać tamponów, co z aktywnością fizyczną, lekami przeciwbólowymi itp. Nierzadko pierwsza miesiączka jest sporym szokiem dla dziewczynki nieświadomej tego, jakie zmiany zachodzą w jej ciele. Warto od jak najmłodszych lat wplatać w rozmowy z dzieckiem kwestie związane z fizlologią i anatomią człowieka, z tym, jak zmienia się organizm, osobowość, co się dzieje z człowiekiem w konkretnych etapach jego życia, czym jest dojrzewanie itp.

Na grafice: 1. Tampony mini, 13,30 zł

"Te dni" – jak o nich rozmawiać?

Należy podkreślać, że miesiączka to zwyczajny stan przeżywany przez każdą kobietę i jest potrzebny, aby mogła mieć dzieci. Nie należy zbywać córki, gdy pyta, do czego służą podpaski i tampony, które widzi w szafce w łazience. Wytłumacz ich rolę, poinstruuj jak ich używać. Podkreśl, że przez pierwsze trzy lata może miesiączkować nieregularnie, że podpaski i tampony trzeba wymieniać regularnie, że trzeba nosić przy sobie świeżą bieliznę oraz zawsze myć ręce przed i po aplikacji środków higienicznych. Zaproponuj, aby zapisywała dzień rozpoczęcia i zakończenia okresu. Wyjaśnij, jak wygląda wizyta u ginekologa, kiedy się do niego udać itp. Zaproponuj jej wspólne wyjście. W przypadku młodszej pociechy rozmowy o miesiączce możesz prowadzić naukę za pomocą tematycznych książeczek. Istotne jest też, aby rozmowę przeprowadzić w spokojnym miejscu i w momencie, gdy nie biegamy między jednym obowiązkiem a drugim.

Ojciec a pierwsza miesiączka córki

Pojawienie się menstruacji to dla młodej dziewczyny coś nowego, krępującego i raczej nie chce się dzielić tym faktem z mężczyzną. Jednak warto wtajemniczyć tatę w to, co dzieje się z jego ukochaną córką. Dobrze, aby temat wyszedł naturalnie, podczas zwykłej rozmowy np. o dojrzewaniu. Tata może zabrać dziewczynkę na lody czy do jubilera i kupić jej prezent w postaci kolczyków lub bransoletki. Ważne, aby córka wiedziała, że ma w ojcu wsparcie i pełne zrozumienie. W przypadku, gdy tata samotnie wychowuje dziecko i nie czuje się kompetentny do rozmowy o dojrzewaniu i menstruacji, może poprosić o pomoc babcię, ciocię czy inną krewną dziewczynki, z którą ma ona dobry kontakt.

Jedno jest pewne – o pierwszej miesiączce, tak jak i intymności czy seksualności, należy rozmawiać otwarcie i bez krępacji. Dzięki temu nasza córka nie będzie widzieć powodu, aby wstydzić się zmian, jakim ulega jej ciało, a co ważniejsze – będzie wiedzieć, że w razie problemów, może się do nas zwrócić o pomoc.