Data modyfikacji:

Roczek mam, sprzątam sam! Jak zabezpieczyć dom przed małym odkrywcą?

Autor: Justyna Mazur

Wczoraj dopiero co tuliłam w ramionach noworodzia, dziś buszuje mi po domu rezolutny roczniak. Jak? Kiedy? Dlaczego? Serio minął już rok?

Zaglądam w kalendarz i nie chce być inaczej. Zresztą, kalendarza nie potrzeba - już od pewnego czasu N. zawzięcie eksploruje cały dom i "sprząta", czyli sprawdza, jak zawartość szuflad będzie się prezentowała na podłodze, a to niechybny znak, że powoli wkracza w drugi rok swojego życia.

Schody - pierwsze szczyty do zdobycia

"Jezus Maria!" - wrzasnął trzy lata temu niemąż, a ja aż przybiegłam z kuchni. Jeszcze nie widziałam, co się stało, ale już wiedziałam, że chodzi o Dziedzica. A konkretniej - że Dziedzic jest w opałach. Rzeczywiście. Wspiął się, skubaniutki, na ósmy stopień schodów i zaczął bujać się na boki w takt piosenki. Może i byśmy zareagowali z większym spokojem, gdyby nasze schody nie były strome i kręcone - tak strome i kręcone, że niemal każdy dorosły, który nas odwiedza, ma problem, gdy musi po nich zejść (a co dopiero dzieci). Piszę o tym, bo sytuacja powtórzyła się wczoraj, z tym że tym razem w roli krzyczącego wystąpiłam ja, a w roli wspinacza - N. Spojrzeliśmy tylko na siebie i powiedzieliśmy zrezygnowani - "oho, zaczęło się".



Jeżeli macie standardowe schody, które po bożemu usytuowane są w sąsiedztwie ściany - zazdro! Bez problemu je zabezpieczycie, montując barierkę ochronną. Podobnie można ograniczyć dostęp do kuchni czy łazienki.

Nasze schody zaczynają się na środku pokoju i jak dotąd nie znaleźliśmy skutecznego sposobu, by je zamknąć przed maluchami. Jak Dziedzic był w wieku N., najpierw więc zastawialiśmy je krzesłami, później - gdy i krzesła nie stanowiły dla niego żadnego problemu - motaliśmy siatki bagażnikowe, ale i to było tymczasowe, bo szybko się zorientował, że skoro w otworze zmieści się głowa, to i reszta odwłoka. Po pewnym czasie skapitulowaliśmy i gdy był wystarczająco duży, po prostu nauczyliśmy go wchodzić i schodzić. Jak dotąd zanotował tylko jeden, niegroźny upadek - misja zakończyła się więc pełnym sukcesem. N. przejdzie zapewne tę samą drogę. Aha! Zakazywać, tłumaczyć, dyscyplinować nie ma najmniejszego sensu. Chyba, że chcecie sobie zszargać nerwy ;-) Wspinanie, wchodzenie i zdobywanie to naturalny etap i wasze zrzędzenie niewiele w temacie zmieni (przerobione na Dziedzicu).

Aha! Zakazywać, tłumaczyć, dyscyplinować nie ma najmniejszego sensu. Chyba, że chcecie sobie zszargać nerwy ;-) Wspinanie, wchodzenie i zdobywanie to naturalny etap i wasze zrzędzenie niewiele w temacie zmieni (przerobione na Dziedzicu).

Kontakty, szuflady, kanty

Kontakty nigdy specjalnie nie interesowały Dziedzica. Teraz, jako prawie czterolatek, może pod naszym nadzorem włączać np. odkurzacz i sprawia mu to frajdę. Niemniej jednak, gdy był mały, pozabezpieczaliśmy je - to konieczność, gdy po podłodze pęta się maluch. Zaślepki do kontaktów są tanie i skuteczne, ale mają jedną wadę - gdy trzeba naprędce coś włączyć do prądu, zawsze ginie kluczyk, którym się je wyciąga. ZAWSZE!



Kanty odpuszczamy. Co jak co, guzy to nieodłączny element dzieciństwa - nie chcemy tego pozbawiać naszych dzieci ;-) A na serio - zabezpieczenia kantów, które miałam w ręce, można zdemontować w trzy sekundy. Jak dla mnie zbędny gadżet. Podobnie z zabezpieczeniami drzwi i szuflad; kupiliśmy za czasów rocznego Dziedzica i do dziś leżą nierozpakowane. Rzeczy, na których mi zależy oraz, rzecz jasna, całą chemię, odkładam w miejsce niedostępne dla dzieci. Reszta jest do ich dyspozycji. Wyciąganie to w końcu najlepsza zabawa pod słońcem!

Rzeczy, na których mi zależy oraz, rzecz jasna, całą chemię, odkładam w miejsce niedostępne dla dzieci. Reszta jest do ich dyspozycji. Wyciąganie to w końcu najlepsza zabawa pod słońcem!

maska antysmogowa dla dzieci

Maska antysmogowa dla dzieci. Jaką wybrać?

2020-10-14
Zanieczyszczone powietrze to nasza codzienność – każdego dnia jesteśmy narażeni na kontakt ze szkodliwymi substancjami i to nawet, gdy zasłaniamy nos i usta chusteczką albo szalem. Wyjątkowo zagrożone są dzieci, które należy szczególnie chronić przed negatywnym działaniem smogu. Sprawdź, jak działają dostępne na rynku maski antysmogowe dla dzieci i jaki model warto kupić.
Świetny, domowy sposób na ropiejące oczy. Zdziwicie się, jaki skuteczny!

Ropiejące oko u niemowlaka. Domowe sposoby na zapalenie spojówek i inne dolegliwości

2020-07-20
Twoje dziecko po raz kolejny budzi się ze sklejonymi, zaropiałymi powiekami? Spokojnie – ten problem wcale nie musi oznaczać zapalenia spojówek. Ropiejące oczy u dziecka mogą być wynikiem wielu innych, głównie łagodnych dolegliwości. Nie oznacza to jednak, że można je bagatelizować. Dowiedz się, jakie kroki podjąć, gdy z oczami niemowlaka dzieje się coś niepokojącego.
mleko roślinne

Mleka roślinne - czy mogą zastąpić w diecie dziecka mleko krowie?

2020-03-14
Napoje, które nazywaliśmy mlekami roślinnymi stały się w Polsce niezwykle popularne, zwłaszcza wśród wegan. Ale czy są odpowiednie dla dzieci?
hartowanie dziecka

Hartowanie dziecka – sposoby na zwiększenie odporności

2019-09-30
Gdyby zapytać dowolnego pediatrę, jakie jest najlepszy sposób na zwiększenie odporności, z pewnością odpowie: „hartowanie dziecka”. O pozytywnych skutkach wystawiania organizmu na różne temperatury powietrza czy wody wiemy od lat, ale wciąż wzbraniamy się przed spacerami przy brzydkiej pogodzie i zawsze pilnujemy, by dziecko miało na głowie czapeczkę. Pod tym względem zdecydowanie warto brać przykład z Norwegów, dla których hartowanie dzieci w przedszkolu jest oczywistością.
pranie

Jak prać ubrania noworodka? Poradnik krok po kroku

2019-09-19
Delikatna i wrażliwa skóra dziecka może źle reagować na standardowe detergenty, dlatego przed praniem warto uzbroić się w podstawowe informacje. Sprawdź!
dziecko ciągle choruje

Dziecko ciągle choruje? Wzmocnij jego odporność na 4 sposoby

2019-09-13
Twoje dziecko dopiero co wyleczyło się z przeziębienia, a już zanosi się na następne? Nie możesz już zliczyć dni opuszczonych w przedszkolu lub szkole? Spokojnie – dziecięcą odporność można i należy wspomagać. Podpowiadamy, co robić, gdy dziecko ciągle choruje.