Alkohol w ciąży. Czy w ciąży można jeść cukierki z alkoholem?
Nie. Alkohol w żadnej postaci nie jest zalecany kobietom w ciąży.
Niezależnie, czy jest to pralinka z kremem na bazie alkoholu, naparstek nalewki czy lampka wina, kobiecie oczekującej potomstwa nie wolno jeść i pić produktów, które zawierają alkohol.Przeczytaj także: Dieta matki karmiącej - co warto, a czego nie wolno jeść?
Alkohol jest toksyczny dla płodu. Może negatywnie wpłynąć na rozwój jego układu nerwowego, czego objawem jest np. małogłowie u noworodka. Jedyne wino czy piwo, które kobieta w ciąży może pić, to takie, które zawiera dokładnie 0,0% alkoholu.
Jaja w ciąży. Czy w ciąży można jeść jaja?
Tak i nie. Chodzi tutaj zarówno o pochodzenie jaj, jak i ich przyrządzenie. Największym zagrożeniem dla konsumenta, a szczególnie dla kobiety spodziewającej się potomstwa, jest zachorowanie na salmonellozę, czyli chorobę, która jest wywoływana przez bakterie z rodzaju Salmonella.
Bakterie mogą znajdować się na powierzchni skorupki jaja. Przez pory, które się w niej znajdują, mogą też dostać się do wnętrza jajka. Wtedy umycie jaja przed rozbiciem nic nie da. Oczywiście jaja, kury i pracownicy na fermach kurzych są regularnie badani pod kątem nosicielstwa tej bakterii. Niestety, historia pokazała już przypadki, gdzie mimo szczepień kurcząt przeciwko salmonellozie i mimo badań, do sklepów trafiły zainfekowane jaja. Na szczęście odpowiednia obróbka cieplna (temperatura powyżej 60 °C) skutecznie zabija bakterie. Dlatego zaleca się, by w ciąży jeść jaja gotowane na twardo lub mocno ściętą jajecznicę, a przed rozbiciem jajka umyć skorupkę pod wodą lub sparzyć ją wrzątkiem.
Jaja wiejskie są często o wiele bardziej smaczne i wydają się być zdrowsze od tych kupowanych w supermarketach, ale mogą też być bardziej niebezpieczne. Kurczęta w dużych fermach są szczepione przeciwko salmonellozie. Pracownicy też maja obowiązek się zbadać, by móc pracować ze zwierzętami. Kury na wsi prawie nigdy nie są szczepione, choć lekarze weterynarii takie szczepienia zalecają. Stąd prawdopodobieństwo, że jaja wiejskie są zainfekowane jest wyższe, w porównaniu do jaj z dużych kurzych ferm.