Jeśli na co dzień odżywiasz się zdrowo, to wysoce prawdopodobne, że w okresie karmienia nie będziesz musiała wcale zmieniać swojego sposobu jedzenia.
To, co w trakcie karmienia piersią jest najistotniejsze, to odpowiednie zbilansowanie posiłków pod względem odżywczym.
Zgodnie z zaleceniami WHO, codziennie warto spożywać 5 porcji warzyw lub owoców (przy czym za porcję uznaje się np. jedno jabłko).
Pełne ziarno to doskonałe źródło energii – szukaj go w ciemnym pieczywie, makaronie, naturalnym ryżu.
Sprzyjają przede wszystkim rozwojowi układu nerwowego. Poszukuj ich w tłustych rybach (np. łososiu czy makreli), orzechach, awokado, olejach tłoczonych na zimno.
Jeśli nie jesz nabiału, możesz zastąpić go alternatywnymi źródłami białka, takimi jak tofu czy sezam.
Jak widać, nie trzeba obawiać się nudy w diecie matki karmiącej – przepisy, które dotychczas uwielbiałaś, najpewniej mogą być stosowane również w trakcie laktacji.
Ilość spożywanych kalorii zależy jednak również od twojego BMI i tego, ile dzieci karmisz w jednym momencie. Aby rozwiać wątpliwości, najlepiej skontaktuj się ze swoim lekarzem.
Pamiętaj, że kofeina znajduje się również w napojach typu cola. Teina (odpowiednik kofeiny) zawarta jest także w herbacie.
W późniejszym okresie możesz sięgać po napoje wyskokowe okazjonalnie, jednak pamiętaj, żeby po jego spożyciu odczekać co najmniej kilka godzin przed kolejnym karmieniem, aż poziom alkoholu w organizmie spadnie.
Przed spożyciem alkoholu po prostu odciągnij mleko z piersi, aby być przygotowaną na głód maluszka.
Wbrew pozorom, twoje mleko może mu bardzo pomóc. Skaza białkowa to reakcja na białka mleka krowiego, jednak twoje mleko może zadziałać na dziecko leczniczo – zawiera liczne przeciwciała, które wzmacniają układ odpornościowy.
W diecie matki karmiącej najistotniejsza jest różnorodność i wysoka jakość spożywanych produktów. Stosując się do tych reguł, zadbasz nie tylko o produkcję dobrego mleka dla dziecka, ale i zdrowie swojego organizmu.