Jednorazowe pieluszki są również przyjazne dla skóry bobasa. Wypełnienie żelowe jest bardzo chłonne, dlatego pupa nie ma styczności z wilgocią i pozostaje sucha. To z kolei zmniejsza ryzyko powstawania odparzeń. Niektóre z pieluszek jednorazowych są wzbogacone o pielęgnacyjne balsamy, które dodatkowo dbają o zdrowie skóry malucha.
Nie takie pieluszki jednorazowe cudowne, jak je malują. To rozwiązanie ma swoje wady, które rodzice zauważą po dłuższym czasie stosowania pieluszek.
Pieluchy jednorazowe są rozwiązaniem drogim. Należy pamiętać, że małe dzieci (a już zwłaszcza noworodki) wymagają zmiany pieluszki kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie. Ze względu na to, w domu wszystkich młodych rodziców pieluszki „idą jak woda”, a wraz z nimi - spore ilości pieniędzy.
Nieraz można spotkać się z krytyką pieluch jednorazowych, która związana jest z ich chemicznym bieleniem. Niektóre modele wykonane są z bielonej bawełny, która może uczulać wrażliwą skórę dziecka.
Warto zwrócić również uwagę na aspekt ekologiczny. Dom, w którym stosowane są jednorazowe pieluszki, generuje ogromne ilości śmieci, które nie nadają się do recyklingu. Jedna pieluszka jednorazowa rozkłada się około 300 lat. To właśnie ten argument rodzice przeciwni „pampersom” podają najczęściej.
Na drugiej szali znajdują się pieluchy wielorazowe, znane doskonale naszym mamom i babciom. Te współczesne nie przypominają jednak dawnych pieluch tetrowych; obecnie wielorazowe pieluchy wykonane są np. z mikropolaru, mikrowłókien bambusowych i konopnych, mikrofibry i flaneli.