Z powodu zmian hormonalnych w okresie ciąży włosy nie wchodzą w drugą fazę – dlatego nie wypadają. To również stanowi wyjaśnienie, dlaczego przyszłe mamy cieszą się bujnymi, pięknymi i bardzo błyszczącymi fryzurami.
Wypadanie włosów po ciąży zazwyczaj rozpoczyna się w 2-3 miesiące po porodzie. Wydaje się, że na szczotce zostaje ich szokująco dużo – niektóre mamy boją się, że niedługo zupełnie wyłysieją. W istocie jednak wypadają jedynie te włosy, które wcześniej nie wypadły, a także te, które wypadają na bieżąco.
Znajdziesz ją między innymi w oleju rzepakowym, papryce, oliwie z oliwek, natce pietruszki, marchwi, czosnku czy w sałacie.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli zapewnisz organizmowi odpowiednią ilość biotyny, czyli właśnie witaminy H, wypadanie włosów po ciąży znacząco się zmniejszy. Witaminę tę znajdziesz w wątróbce, orzechach włoskich i migdałach, a także w kalafiorze.
Znajdziesz ją w kwasie chlebowym, pełnoziarnistym pieczywie i brązowym ryżu.
Wypadające włosy po ciąży to problem, który nasila się w przypadku niedoborów żelaza. Bogatym źródłem żelaza są między innymi podroby.
Sporo magnezu znajduje się w gorzkiej czekoladzie, a także w orzeszkach nerkowca czy pestkach dyni.
Źródłem krzemu jest pokrzywa, którą możesz dodawać do sałatek i zup, a także chleb razowy.
Olejowanie nawilży włosy i skórę głowy, dzięki czemu kosmyki zaczną wyglądać znacznie lepiej. Do olejowania możesz używać oliwy z oliwek, oleju rycynowego, oleju kokosowego czy łopianowego. Po wmasowaniu płynu w skórę głowy owiń ją ręcznikiem i poczekaj około 2-3 godziny. Następnie spłucz włosy i dokładnie je umyj. Na koniec nałóż odżywkę.
Wypadające włosy po ciąży przestaną być twoimi kłopotem, jeżeli zaczniesz stosować kisiel z siemienia lnianego. Świeżo zmielone siemię zalej ciepłą wodą, poczekaj kilkanaście minut na wytworzenie się papki, a następnie nałóż na skórę głowy. Jeśli chcesz, drugą szklankę takiego kisielu możesz zastosować wewnętrznie, czyli po prostu wypić.
Na wypadające włosy po ciąży dobre są również wcierki z soku czarnej rzepy. Sok jest bardzo łatwy do przyrządzenia – wystarczy, że zetrzesz warzywa na tarce z małymi oczkami, a z powstałej papki wyciśniesz sok. Wlej go do miseczki, a potem nałóż na skórę głowy, delikatnie wcierając. Potem pozostaje ci tylko owinąć głowę folią i ręcznikiem. Po około trzech godzinach umyj włosy szamponem nawilżającym i nałóż odżywkę.
Dobrym sposobem na wypadanie włosów jest również wcieranie w skórę głowy i we włosy żółtka jaja. Taki zabieg przeprowadzaj dwa razy w tygodniu. Jeśli chcesz, żółtko możesz połączyć z oliwą z oliwek oraz witaminą E (bez problemu kupisz ją w internecie). Taka domowa maseczka nie zlikwiduje zupełnie problemu, ale znacząco go zmniejszy. Dodatkowo twoje włosy nabiorą wyjątkowego blasku i miękkości.
Jeśli dokucza ci wypadanie włosów po ciąży, bardzo ostrożnie podchodź do zabiegów pielęgnacyjnych. Nie czesz mokrych włosów (w ten sposób łatwo się one łamią), nie szoruj głowy ręcznikiem, staraj się zrezygnować z używania suszarki. Na pewien czas powstrzymaj się od używania lokówki lub prostownicy.
W aptekach, zwłaszcza internetowych, znajdziesz mnóstwo specjalistycznych i skutecznych preparatów, które hamują wypadanie włosów po porodzie. Pamiętaj jednak, aby dokładnie przeczytać ulotkę preparatu – nie wszystkie tego typu suplementy diety mogą być stosowane przez kobiety karmiące piersią.
Jednym z poważniejszych błędów, jakie popełniane są przez młode mamy, jest przejście na dietę eliminacyjną. Warto wiedzieć, że w świetle badań naukowych dieta eliminacyjna naprawdę jest niepotrzebna i przede wszystkim – nieskuteczna. Z badań wynika, że nie ma związku między tym, co je karmiąca mama, a np. kolką czy ryzykiem wystąpienia alergii u jej dziecka.
Podsumowując – nie musisz sobie niczego odmawiać, a nawet nie powinnaś, jeśli twoim problemem jest wypadanie włosów po porodzie. Jeżeli będziesz stosować się do wyżej opisanych zaleceń dietetycznych i kosmetycznych, z pewnością problem wkrótce zniknie.