Ktoś może powiedzieć, że proszek potrafi się czasami nie rozpuścić, ale to samo tyczy się płynu. Jeśli robicie wszystko zgodnie z zaleceniami producenta, wybieracie dobry program w pralce oraz ustawiacie odpowiednią temperaturę, bez względu na to, z czego skorzystacie, ubranka dziecka będą miękkie i pachnące.
Istotne jest to, żeby nie przesadzać z ilością płynu lub proszku. Na etykietach produktów zawsze znajduje się szczegółowa rozpiska, z której warto korzystać.
Jeśli natomiast miałbym wybrać zwycięzcę, to mimo wszystko postawiłbym na płyn do płukania. Głównie z tego względu, że lepiej sprawdza się podczas prania ręcznego.
Proszek rozpuszcza się w takich sytuacjach zbyt wolno, natomiast z płynem nie ma tego problemu. Ciekawą alternatywą są również kapsułki, tyle, że trzeba liczyć się wtedy z trochę wyższymi kosztami.
Jakiej firmy kupić proszek do prania dla niemowlaka?
Zanim na świat przyszedł mój syn, z żoną robiliśmy wielkie pranie i prasowanie jego ciuszków. Postawiliśmy wtedy na proszki oraz płyny firmy Lovela, z których korzystamy już od czterech miesięcy.
Olek nie wykazuje żadnych niepożądanych zmian na skórze, a ubrania są niezwykle miękkie i mają charakterystyczny, przyjemny zapach.