W 2016 roku nastąpiły zmiany w urlopie macierzyńskim, warto się z nimi zapoznać, aby w pełni skorzystać z przywilejów. Każda matka ma prawo do urlopu oraz powrotu do pracy na dogodnych warunkach. Sprawdźmy, jak wyglądają teraz prawa młodej mamy.
Urlop macierzyński to nic innego jak możliwość opieki nad nowo narodzonym dzieckiem, przy jednoczesnym wsparciu finansowym. Od 2016 roku takie wsparcie, w wysokości 1000 zł przysługuje osobom pracującym na etacie, prowadzącym własną działalność, bezrobotnym, pracującym na umowę o dzieło, rolnikom i studentom bez względu na to, jaka jest ich sytuacja finansowa.
Każdej mamie noworodka, która jest uprawniona do otrzymania świadczenia, przysługuje 20 tygodni podstawowego urlopu macierzyńskiego (z tego sześć może wykorzystać przed porodem). Z tych 20 tygodni czternaście jest obowiązkowe dla matki dziecka, natomiast pozostałe sześć może być kontynuowane przez mamę lub wykorzystane przez ojca. Aby tak się stało tata musi jednak pracować na etacie, prowadzić działalność gospodarczą albo pracować na podstawie umowy zlecenia z opłacaną składką chorobową.
Podstawowy urlop macierzyński trwa maksymalnie 20 tygodni, ale można zostać z dzieckiem dłużej na podstawie urlopu rodzicielskiego trwającego 32 tygodnie (34 tygodnie, gdy urodzi się więcej dzieci). W sumie rodzice będą mogli pozostać z dzieckiem w domu przez 52 tygodnie od jego narodzenia. Urlop rodzicielski przysługuje po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, do czasu zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6. rok życia. Urlop można pobrać jednorazowo lub maksymalnie w czterech częściach. Mogą korzystać z nich naprzemiennie matka i ojciec dziecka, a części muszą następować jedna po drugiej.
Będąc na urlopie rodzicielskim mama może wrócić do pracy na maksymalnie 1/2 etatu u swojego pracodawcy. Zmiana, jaka nastąpiła w 2016 roku pozwala w tej sytuacji na proporcjonalne wydłużenie urlopu rodzicielskiego do maksymalnie 64 tygodni (lub 68 jeśli ciąża była mnoga). W każdej chwili za zgodą pracodawcy można zrezygnować z urlopu rodzicielskiego.
W pierwszej kolejności mama wracająca do pracy z urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego może skorzystać z przysługującego jej urlopu wypoczynkowego. Pracodawca musi zapewnić kobiecie powrót na dotychczasowe stanowisko, a jeśli ktoś je objął lub zostało zlikwidowane to powinien zapewnić jej równorzędny etat. Ponadto kobiety z malutkim dzieckiem pracodawca nie może oddelegować poza stałe miejsce pracy, nie może zatrudniać jej w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej oraz w systemie przerywanego czasu pracy.
Młodej mamie, która karmi piersią, przysługują dwie półgodzinne przerwy wliczone do czasu pracy. Przerwy na wniosek kobiety łączy się tak, aby mogły być wykorzystane na początku lub na końcu dnia pracy. Pracująca mama może również skorzystać z dwóch dni płatnego zwolnienia od pracy, aż do ukończenia przez dziecko 14 roku życia. Od 2016 roku przywilej ten jest elastyczny i pozwala mamie na wykorzystanie pełnych 2 dni lub 16 godzin w zależności od potrzeby.
W razie wątpliwości sprawdź i powołuj się na Kodeks Pracy. Najnowsze wydanie znajdziesz TUTAJ.