Chęć ekspresowego powrotu do sylwetki sprzed ciąży sprawia, że młode mamy po porodzie jak najszybciej rozpoczynają redukcję kilogramów. Niestety, karmiąc piersią i jednocześnie stosując restrykcyjną dietę zmniejszamy ilość i pogarszamy jakość mleka, a tym samym możemy zaszkodzić dziecku.
Przede wszystkim, po porodzie powinnaś uzbroić się w cierpliwość. Optymalny spadek wagi, który nie będzie wpływał niekorzystnie na Ciebie, pokarm, a tym samym dziecko wynosi 0,5 kg tygodniowo. Zbyt szybki powrót do ćwiczeń może spowodować krwotok czy różnego typu powikłania, zwłaszcza jeśli rodziłaś przez cesarskie cięcie lub poród przebiegał z komplikacjami. Optymalnym okresem, który pozwoli zagoić się ranom, a organizmowi dobrze zregenerować jest około 5-6 tygodni. Jednak zanim rozpoczniesz treningi, skonsultuj się z lekarzem, aby upewnić się, że jesteś gotowa na wzmożony wysiłek fizyczny. Pamiętaj także o stopniowaniu czasu i intensywności ćwiczeń. W kilka dni po porodzie możesz zacząć spokojne spacery i delikatne rozciąganie.
W trakcie karmienia piersią nie powinnaś stosować restrykcyjnej diety czy głodówki. Nagła utrata kilogramów może zakończyć się zasłabnięciem, anemią, brakiem pokarmu, a w najgorszym przypadku poważnymi problemami zdrowotnymi. Prowadzisz też do uwalniania się z organizmu dużej ilości toksyn i innych szkodliwych substancji, które mogą trafić do dziecka wraz z mlekiem.
Warto zauważyć, że laktacja sprzyja traceniu kilogramów przybranych w ciąży (pozwala spalić od 200-500 kcal dziennie), dlatego im będzie ona lepsza i dłuższa, tym będzie większym sprzymierzeńcem w walce o szczupłą sylwetkę. Jak widać karmienie piersią wraz ze stosowaniem diety opartej na pełnoziarnistych produktach, kaszach, warzywach i owocach, chudym nabiale i mięsie, rybach, owocach morza, daniach lekkostrawnych i przyrządzanych na parze lub grillowanych, a także ziołach, nasionach i zdrowych tłuszczach (oliwa z oliwek, olej lniany, olej rzepakowy) może okazać się dobrym sposobem na odchudzanie po ciąży.
Dbaj o to, aby pić ok. 2 litrów wody dziennie, a ogólnie 2,5-3 litrów płynów w ciągu doby oraz jeść regularnie – co 3-4 godziny. Zapobiegnie to nagłemu spadkowi insuliny we krwi, a co za tym idzie zmniejszy ryzyko napadów wilczego głodu i nadmiernego apetytu na słodkości czy tłuste oraz wysokokaloryczne potrawy.
*Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o produkcie, kliknij w jego zdjęcie